Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Bliska jest im mała ojczyzna - Promocja V tomu „Zeszytów Wyszkowskich”
Autorzy i czytelnicy „Zeszytów Wyszkowskich” spotkali się w bibliotece miejskiej 18 lutego na promocji piątego już tomu tego wydawnictwa. Sala była pełna. Obecni minutą ciszy uczcili pamięć zmarłego   16 lutego druha Stanisława Sieradzkiego "Śwista", żołnierza batalionu "Zośka", który w sposób niepowtarzalny opowiadał wyszkowskiej młodzieży o czasach wojny i powstania warszawskiego. Ks. Henryk Kietliński nazwał dh. „Śwista” „żywą księgą pisaną sercem”.
- Cieszę się, że jak zwykle nie musieliśmy się martwić o frekwencję – zauważyła  witająca zebranych Marta Gołębiewska – Liczba przybyłych na dzisiejszą promocję świadczy, jak bliska jest państwu nasza mała ojczyzna.
„Zeszyty Wyszkowskie” to praca zbiorowa pod redakcją Tomasza Stokarskiego i Mirosława Powierzy. Mirosław Powierza przypomniał, że to prof. Ludwik Maciąg walnie przyczynił się do powstania „Zeszytów”. Autorom - za prace zamieszczone w V „Zeszycie”, Miejsko – Gminnej Bibliotece Publicznej - za finansowanie oraz wydawcy - wydawnictwu „Edytor” (wydawcy także „Nowego Wyszkowiaka” – red.) podziękował  Tomasz Stokarski.
Mówił też, w imieniu nieobecnego Andrzeja Grajczyka, który jest autorem tekstu „Wyszków a sprawa pociągów pancernych”, zamieszczonego w promowanym tego wieczoru „Zeszycie”, o  pociągu pancernym nr 13 „Generał Sosnkowski”, który brał udział w kampanii wrześniowej. W dniach 7 – 10 września 1939 roku jeździł na trasie Rybienko – Tłuszcz – Łochów.
Mirosław Powierza przedstawiał kolejnych autorów V tomu „Zeszytów”, a ci, którzy byli obecni, dzielili się swoimi refleksjami.
Dorota Cywińska, autorka tekstu „Oddział Jana Kmiołka - fakty i mity”, powitała, jak ich nazwała, „swoich partyzantów” tego oddziału Mariana Czajkowskiego i Stanisława Solińskiego, rodzinę Jana Kmiołka i Hieronima Nasiadki. Przekazała pozdrowienia od Kazimierza Krajewskiego i Grzegorza Wąsowskiego z IPN (autorka w swoim artykule podkreśla wartość badań IPN: „Wierzymy – napisała  – że dzięki temu będziemy mogli poznać prawdziwą historię Ostatnich Leśnych Puszczy Białej, skonfrontować ją z obiegowymi półprawdami, a nade wszystko – ocalić od zapomnienia.”) . Poinformowała o ostatnich ustaleniach IPN. Na podstawie wypowiedzi świadków obalono ubecką tezę, że do partyzantów, którzy mieli być schwytani w obławie w Jurgach w 1951 r. - Franciszka Kmiołka  ps. „Bogdan”, Juliana Nasiadko ps. „Ostry”, Franciszka Ampulskiego ps. „Tęcza” – strzelano w tył głowy (zdradził ich członek oddziału, który wydał także Jana Kmiołka – Edward Wasilewski ps. „Marek”). Ślady po kuli świadczą jednak, że popełnili samobójstwo. Do dziś nie wiadomo, gdzie zostali pochowani.
- Może ktoś wie, gdzie ich wywieziono? – zwróciła się do obecnych autorka. – To by była bezcenna informacja.
Dorota Cywińska apelowała też o wszelkie informacje dotyczące rodziny Ampulskich, którzy gdzieś się wyprowadzili i nie udało się nawiązać z nimi żadnego kontaktu. Odezwał się natomiast wnuk Stanisława Kowalczyka, który mieszka w Gdańsku, jest historykiem, ale nie wiedział nic o przeszłości swojego dziadka. Odczytano też list od Ryszarda Kowalczyka z Opola, który był skazany wraz z bratem Jerzym za wysadzenie w 1971 roku auli miejscowej Wyższej Szkoły Pedagogicznej, a pochodzi z Rząśnika.
Mirosław Widlicki, autor tekstu „Loretto – okupacyjna karta część II. Epilog”, wspominał, że w Loretto, gdy zbierał materiały, był razem z druhem „Świstem”, który opowiadał wtedy o dziewczynach w powstaniu warszawskim. Podkreślił, że aby zdobyć nowe informacje, trzeba wykazać się wiedzą. Wtedy rozmówcy chętniej dzielą się swoją. Tak było w przypadku siostry Gertrudy, która podczas okupacji była sanitariuszką w Loretto, a nie chciała tamtych czasów wspominać. – To jej niechcenie to tak wyglądało, że wychodziłem od niej o północy. Zorientowała się, że dużo wiem, więc się rozgadała – opowiadał.
Elżbieta Święch, emerytowana nauczycielka CKU, autorka  tekstu „Kurpie – wspomnień skarb bogaty”  planuje cykl artykułów o Kurpiach, z którymi czuje się mocno związana. Jako dziecko mieszkała w Dąbrowie, gdzie jej ojciec Kazimierz Piątek był kierownikiem szkoły.
- Szata jest OK. – mówi o tym, co robi się dla ratowania ginącego folkloru - brakuje mi ducha Kurpiów.
Podzieliła się pomysłem  utworzenia w starej szkole w Dąbrowie skansenu Kurpi Białych, bo istniejące kultywują głównie tradycje Kurpiów Zielonych. 
Teresa Przygoda, nauczycielka w Zespole Szkół w Leszczydole Nowinach, autorka tekstu „Uciekła mi przepióreczka w proso”, jak sama powiedziała, jest pasjonatką małej ojczyzny; rozmawia ze starymi ludźmi, szuka wychodzących z użycia przedmiotów, zapisuje dawne wyrazy i ich znaczenie. W tym numerze zajęła się żniwami – wydarzeniem w życiu wsi niezwykle radosnym.
- To jest wspaniałą sprawa, sprawia mi wiele radości – mówiła o swoich poszukiwaniach przeszłości.              
Mirosław Powierza, autor „Legend”, poinformował,  że będzie próbował przybliżać legendy, opowieści, to wszystko, co uda mu się zebrać, co w ludzkiej pamięci przetrwało, a dotyczy naszego terenu. 
W imieniu Ludwiki Borzymek, obecnie studentki  historii na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, autorki tekstu „Bohater, o którym nie wolno zapomnieć” (jest nim młodszy brat dziadka Ludwiki, Stanisława Garbarczyka – Jan Garbarczyk) głos zabrała jej mama Wanda Borzymek. Podkreśliła, że starała się przekazać córce tradycje patriotyczne, w których sama została wychowana. 
Tomasz Stokarski mówił o swoim krewnym Józefie Stokarskim, któremu poświęcił tekst w cyklu „Pomordowani na Wschodzie” . We wrześniu 1939 r. Józef Stokarski wstąpił do żandarmerii konnej i wyjechał na Kresy Wschodnie. Potem znalazł się w radzieckiej niewoli w Równem i wszelki słuch po nim zaginął. Można się tylko domyślać, że trafił do obozu w Ostaszkowie, gdzie został zamordowany. 
Zbigniew Nowakowski, autor tekstu „Na początku był krzemień”, charakteryzującego epoki i znaleziska archeologiczne na terenie Ziemi Wyszkowskiej, mówił też o kulisach wyorania na Suwcu przez p. Kostrzewę znalezisk archeologicznych, co doprowadziło do znalezienia prehistorycznych grobów.
Mirosław Widlicki poinformował, że jest pomysł postawienia tablicy przy kaplicy na cmentarzu na Nadgó-rzu z nazwiskami oficerów, mieszkańców terenu naszego powiatu, zamordowanych w Katyniu, Miednoje, Charkowie.
Uczestnicy spotkania  mieli już w środę przedsmak tłustego czwartku, gdyż zostali poczęstowani pączkami.
 
Elżbieta Szczuka
Elżbieta Borzymek
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
- do swoich rówieśników zwraca się licealistka Katarzyna Kamińska, która 3,5 miesiąca temu uległa poważnemu wypadkowi. Z szerokim uśmiechem na ustach...
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa