Wyszukaj na stronie

W I Euroazjatyckich Mistrzostwach VOIEVOD, które odbywały się w Kiszyniowie, w reprezentacji Polski znalazła się grupa wyszkowian z sekcji działającej przy WOK Hutnik. Złote medale wywalczyli: Paweł Deluga indywidualnie i Andrzej Grajczyk w układach. Drużynowo Polacy zajęli II miejsce.
Zawody w Kiszyniowie zyskują coraz większą rangę – przyciągają więcej zawodników, mają bogatszą oprawę. Tegoroczne zyskały status I Euroazjatyckich Mistrzostw VOIE-VOD – zgromadziły uczestników z 19 krajów, głównie z Europy Środkowej, Wschodniej i Południowej, ale także Korei Północnej, Iranu czy Wielkiej Brytanii oraz – nieuznawanych na arenie międzynarodowej –  Cypru Północnego i Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej.
Turniej trwał dwa dni. Rozegrano dziesiątki konkurencji w różnych kategoriach wagowych i wiekowych. Polskę reprezentowała 12-osobowa grupa z Wyszkowa, Lubelszczyzny i Zakopanego: Piotr Bernat (kapitan), Marzena Polkowska, Barbara Stępniak, Jakub Motaj, Bartłomiej Daniel, Zbigniew Wyrzykowski, Andrzej Grajczyk (kapitan drużyny wyszkowskiej), Paweł Deluga (trener), Daniel Bralewski, Marcin Kalita, Daria Galant i Artur Laskowski.
Osiągnięcia wyszkowian
Paweł Deluga - złoto indywidualnie, srebro drużynowo
Marcin Kalita - brąz indywidualnie, srebro drużynowo
Daniel Bralewski - srebro indywidualnie
Andrzej Grajczyk - złoto w układach
Organizatorem zawodów była Międzynarodowa Federacja VOIEVOD. W uroczystości otwarcia wzięli udział przedstawiciele najwyższych władz Mołdawii i Kiszyniowa, sponsorzy, przedstawiciele różnych szkół walki, przedstawiciel Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Udział w zawodach wyszkowskiej ekipy był możliwy dzięki strategicznemu sponsorowi sekcji sztuk walki – firmie APIN pana Andrzeja Pieńkosza, WOK „Hutnik” (przy którym sekcja działa od lutego 2009 r.) oraz Zespołowi Szkół w Rybienku Leśnym (odbywają się tu  regularne treningi sekcji).
Obok udziału w zawodach wartością wyjazdu do Mołdawii były nawiązane kontakty dwustronne. Wyszkowianie przygotowali specjalnie na tę okoliczność prezentację wyszkowskiej oferty sportowo-kulturalnej. Ekipa nasza otrzymała zaproszenia do Ukrainy, Białorusi i Turcji.
W drodze powrotnej wyszkowianie zajechali do tzw. Mołdawskiej Częstochowy – Monastyru w Căpriana, zwiedzili kopalnię soli Salina Cacica w jednej z „polskich” wiosek w Rumunii, zatrzymali się w słynnym węgierskim Tokaju. Wrócili z Mołdawii pełni zapału do dalszych intensywnych treningów i pracy nad sobą.

Wróć do listy artykulów z tego wydania