Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


Ośrodek rozkwita
Koncertem „My też potrafimy”, który odbył się 29 kwietnia w domu kultury, uczniowie i nauczyciele Specjalnego Ośrodka Szkolno – Wychowawczego podziękowali swoim przyjaciołom za codzienną pomoc i wsparcie. Zakończyli też obchody 40-lecia istnienia ośrodka.
Koncert „pieśnią wdzięczności” rozpoczęli nauczyciele ośrodka. W tle wyświetlano zdjęcia obrazujące codzienne życie placówki. - Nikt nie jest zaskoczony talentem mojej kadry – występ pochwaliła dyr. ośrodka Edyta Jarosz.
Uczniowie SPOS-W zaprosili publiczność na Dziki Zachód, a szkoły filialnej w Niegowie – do Indii, Hiszpanii i Rosji. Wychowankowie z Fiszoru pokazali, co się stanie z naszą planetą, jeśli nie będziemy chronić środowiska naturalnego.
Niespodziankę przygotowali nauczyciele. - Miłość niejedno ma imię, ale jej sens pozostaje ten sam. Zapraszam na małą lekcję przygotowania do życia w rodzinie – zapowiedziała ich występ dyr. Jarosz. Przedstawienie składało się z kilku historii miłosnych rozgrywających się na przestrzeni wieków
Słowami kluczowymi koncertu były: dom i miłość. - Uczniowie mówią, że ośrodek jest dla nich drugim domem. To nasz sukces wychowawczy – podkreśliła Edyta Jarosz.
Wyjaśniła, że koncert daje uczniom możliwość zaprezentowania swoich umiejętności i inwencji twórczej, a także wyrażenia wdzięczności przyjaciołom ośrodka, który skończył właśnie 40 lat. - Każdy z was ma ważny wkład dla istnienia naszej placówki – zwróciła się do publiczności. - Było wiele trudnych lat, smutnych. Ten okres mamy za sobą. Ośrodek w tej chwili rozkwita.
Za piękną pracę dyrektorowi i nauczycielom podziękowali koleżanki i koledzy z ZSZ w Brańszczyku i WTZ oraz zastępca burmistrza Teresa Trzaska. Jak na prawdziwych urodzinach był też tort, który dyr. Jarosz pokroiła z uczennicą, aby poczęstować gości.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2009-05-15 15:32
~jeszcze jeden obserwator
Młody człowieku.Przykro,że tak rozumujesz,żepostrzegasz wszystko w kategori zawiści,podkopywania,licytacji.To właśnie wtedy ,za czasów mojej młodości powstawał Ośrodek,właśnie z niczego.Od tamtej pory nic nowego nie powstało,ani w sensie materialnym ani w żadnym innym.Nie wmawiaj nam braku człowieczeństwa,to zbyt wielkie słowo na taką okoliczność.Napewno nigdy nie brakowało nam/mojemu pokoleniu/ani człowieczeństwa,ani szacunku dla drugiego człowieka,ani kultury w stosunkach międzyludzkich.I nie o licytowanie tu chodzi,ale o dobre obyczaje i zwykłą etykę zawodową.
2009-05-14 21:31
~bezstronny obserwator
nie znam Dyrekcji Obecnego Ośrodka i nigdy nie dane mi było poznać osobiści.Nie chodzi tu o licytowani się ---co kto kiedy i w jakich warunkach robił...bo to jak było kiedyś wiem ( to czasy mojej młodości) nie było łatwo, ale teraz też nie jest. Ważne jest to co się potrafi zrobić z niczego, odpowiednio kierując ludźmi.......a propos do tego nie potrzebne są komputery ,ale to coś co nie każdy potrafi wykorzystać..........odrobina człowieczeństwa a nie zawiści..........
2009-05-13 13:41
~d0 bezstronnego obserwatora
Coś mi ta bezstronność pachnie zwykłym kumoterstwem.Zadam to samo pytanie:Gdzie był szanowny obserwator w latach 1968-80,(prawdopodobnie nie było Go na świecie),zna sprawy Ośrodka z informacji znajomych,którzy mieli tam dziecko.To ciekawe,że tak dobrze poinformowali Go o procesie dydaktyczno-wychowawczym tamtych lat,o formach prowadzonej wówczas terapi,o wycieczkach,na które jednorazowo wyjeżdżało 200 wychowanków ,o tym,że wielu z nich do dziś pracuje w wyszkowskich i nie tylko wyszkowskich zakładach pracy.Nie wiem czy poinformowali również o tym,że wtedy nie było komputerów,brakowało aparatów słuchowych,sprzętu rehabilitacyjnego,a internacie u p. Suszyckiej brakowało łazienki(dzieci myły się w miskach i siusiały do wiaderka),bo to były inne czasy,inne problemy i inne możliwości.Tam właśnie byli ci co teraz czują się urażeni.
2009-05-11 22:24
~bezstronny obserwator
Śledzę losy Ośrodka od wielu lat,(znajomi mieli tam dziecko) i wiem ,że czasy świetności to czas gdy nastała tam obecna Dyrekcja- nigdy nie wyglądał on tak jak teraz i zapewniał uczniom różnorodne formy terapii i edukacji.Nie nie neguję dokonań wcześniejszej kadry, tylko wcześniej nikt nie pomyślał aby Ośrodek wyszedł do społeczeństwa i pokazał co potrafi .........gdzie kiedyś byli Ci co teraz czują się urażeni....zapytajcie dzieci długoletnich wychowanków o opinie, co oni myślą o funkcjonowaniu placówki.Jak się chce kogoś oceniać trzeba krytycznie najpierw popatrzeć na siebie.....ale my nie umiemy, umiemy tylko podkładać nogę, jak się coś udało to zamiast wzmocnić to lepiej podkopać.......
2009-05-10 10:52
~Hej
Ludzie,nie dajmy się zwariować.Może nie rozumiem tej dyskusji,ale możnaby ją skwitować treścią pierwszego komentarza o czapie.
2009-05-10 10:42
~do obserwatora
Właśnie o ten szacunek chodzi.Placówka wychowawcza to nie kompleks budynków,to Ludzie,którzy Jej historię tworzą dzień po dniu.Jeśli ktoś tego nie rozumie dziś- zrozumie to po latach delektując się owocami własnej pracy.Wychowankom nie zaszkodziłaby taka lekcja ani w czasie uroczystego jubileuszu ani zapalenie znicza na grobie wychowawcy.
2009-05-09 21:29
~Taki sobie obserwator
Czytam te komentarze i nadziwić się nie mogę ;nauczyciele ponoć wykształceni ludzie --wzór dla wychowanków???bez komentarza..!!!! Kto ma uczyć szacunku nasze dzieci???KTO.a ta pani od tortu to co robiła w Ośrodku???.hmmmm
2009-05-09 21:18
~Też jedna z wielu
Do koleżanki emerytki---nie zadrżała szanownej kol. ręka pisząc takie bzdury????
2009-05-08 16:18
~też emerytka
A ja się wcale nie dziwię.Emerytów ze dwudziestu a tort jeden.A może któremuś przyszłoby do głowy go pokroić drżącymi rękami.nieee...
2009-05-08 14:44
~Jeszcze jeden z wielu
Nie pracowałem w Ośrodku zbyt długo,ale pamiętam czasy,kiedy faktycznie robiliśmy dobrą robotę,a INNI się od NAS uczyli.Pamiętam ,jak przyjeżdżali do nas Włosi i nie mogli nadziwić się,że mamy tak postawione szkolnictwo zawodowe i w szczegołach dopytywali jak się do tego przymierzyć,bo u nich dopiero o tym myślą.A jak zobaczyli wystawkę prac dzieci to chcieli wszystko zabrać i nie wierzyli,że można to robić z niepełnosprawnymi.
2009-05-08 12:23
~Też jedna z wielu
Podoisuję się pod treścią komentarza Jednej z wielu.Bo wśród Tych Wielu jestem i ja.Byłam od pierwszych dni istnienia naszej Placówki. Wiem ile trudu, ciężkiej pracy, dzień po dniu---zostawiając często interesy rodzinne;TWORZYLIŚMY fundamenty Placówki.I to jest bardzo smutne, że zapomniano o nas Seniorach.Łza się w oku kręci Pani Dyrektor.
2009-05-08 12:10
~PRZYRODNIK
do komentarza ogrodniczki: nie ma co żałować,kwiat jednej nocy rośnie w Ameryce Południowej,i niech tam zostanie bo okropnie śmierdzi.
2009-05-07 13:38
~jedna z wielu
Skandal...P.dyrektor organizując 40-lecie placówki zapomniała o ludziach,którzy kładli podwaliny szkolnictwa specjalnego w Wyszkowie.Bezosobowo opisuje kolejne etapy rozwoju Ośrodka \"zrobiono,dobudowano itp.\" podczas gdy konkretni ludzie,którzy tego dokonali są obok,a spędzili w Nim całe swoje życie zawodowe oddając dzieciom \"Specjalnej Troski\" swoje zaangażowanie i miłość...tak,\"miłość nie jedno ma imię \".Ośrodek rozkwita-- przy tej liczbie wychowanków można nawet wygospodarować pracownie.W tamtych \"smutnych\"latach szkoła liczyła 280 uczniów,w samym internacie było ich ponad 100,konieczne były klasy filialne(3 oddziały w Rybienku Leśnym) ale pewno tych faktów p.dyr.nie zna,do kronik nie zagląda.Szkoda ,że zapominając zaprosić emeryów Ośrodka na ten okrągły jubileusz pozbawiła Ich wzruszeń,a może złudzeń i wiary w ludzi podobnych sobie,bo mimo że w zdolności \"Jej\"kadry nie wątpimy,to Sobie wystawiła cenzurkę na dwóję z minusem.Mimo to z okazji tej pięknej rocznicy życzę p.dyrektor,nauczycielom,pracownikom a przede wszystkim dzieciom dalszego owocnego rozwoju w jeszcze piękniejszych klasach,co przy pomocy przynależności do UE pewno jest możliwe.
2009-05-07 10:23
~ogrodniczka
Szkoda,że to tylko kwiat jednej nocy
2009-05-06 20:17
~...
Jacek, jaka ładna czapa!!!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
W środę 8 czerwca w całej Polsce doszło do serii, na szczęście fałszywych, alarmów bombowych. Wyszkowscy policjanci sprawdzili sześć obiektów w Wyszkowie,...
Sport
W weekend na parkietach Hali WOSiR odbyły się finały mazowieckich igrzysk młodzieży w piłce siatkowej chłopców. Reprezentujący gospodarzy zespół UKS Polonez...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Wszyscy radni zagłosowali za udzieleniem wójtowi absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2015 r. Budżet zamknął się ponadmilionową nadwyżką, na inwestycje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa