Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


5 lat Wyszkowa w Unii Europejskiej
5 lat naszej – powiatu wyszkowskiego – obecności w Unii Europejskiej to przede wszystkim miliony złotych pozyskane przez samorządy, rolników, organizacje pozarządowe i instytucje publiczne. Samorządy gminne i powiatowy pozyskały w sumie w tym czasie prawie 90 mln zł. Z pomocy unijnej skorzystały setki rolników, a także działające w Wyszkowie przedsiębiorstwa. Można się zżymać na utrudniające życie unijne przepisy i dyrektywy, ale, jak mówi wiceprezes jednej z wyszkowskich firm, polskie przepisy są często dziwniejsze od unijnych.
Z informacji przekazanych Nowemu Wyszkowiakowi przez władze samorządowe wynika, że z Unii Europejskiej udało się im pozyskać 89.528.180 zł. Dzięki tym środkom budowali drogi i chodniki, oczyszczalnie ścieków, sieci wodociągowe i kanalizacyjne, boiska, wiejskie świetlice, organizowali liczne szkolenia i zajęcia dla mieszkańców, przyznawali stypendia, wyposażali podległe im placówki.
Gmina Brańszczyk z UE pozyskała 3.934.758 zł, gm. Długosiodło – 6.603.116 zł, gm. Somianka – 2.331.613 zł, gm. Zabrodzie – 7.210.375 zł, gm. Rząśnik – 3.908.674 zł i 389.869 euro, gm. Wyszków – 41.656.981 zł, powiat wyszkowski – 23.882.663 zł.
Samorządowcy są zadowoleni, choć przyznają, że nie do końca wykorzystali możliwości pozyskiwania środków. Skarżą się też na niesprawiedliwość przy podziale unijnych pieniędzy. - Dla nas najgorsze było to ostatnie rozdanie środków z RPO, które otrzymały głównie duże aglomeracje. Mam nadzieję, że jeszcze będą pieniądze dla mniejszych gmin. Liczymy szczególnie na PROW – nie traci nadziej wójt gminy Zabrodzie Adam Ołdak.
Pieniądze nie leżą na ulicy
Ponad 1 mln zł pozyskał wyszkowski „Monar”. Był jedną z nielicznych organizacji pozarządowych, które sięgnęły po unijne środki. Przeszkodą dla większości były rozbudowane procedury prawne, brak wystarczającego wkładu własnego oraz gwarancji finansowych. W wielu przypadkach Unia refundowała bowiem wydatki poczynione na określone przedsięwzięcia. Najpierw trzeba więc było wyłożyć własne pieniądze. A na to stać niewiele organizacji. - W organizacjach pieniądze nie leżą na kontach. W przypadku jednego z projektów na refundację czekaliśmy ok. roku – przyznaje Ewa Ryszawa, która współpracowała z „Monarem”, obecnie w Urzędzie Miejskim odpowiada za pozyskiwanie środków zewnętrznych.
- Przygotowanie wniosku wymaga doświadczenia, kadr, często dodatkowych środków. To praca w dużych zespołach, często potrzebna jest pomoc specjalistów. Organizacje nie mają takiego zaplecza jak samorządy – kontynuuje. - Mówi się, że pieniądze z UE leżą na ulicy, trzeba tylko się schylić i je podnieść. Nie jest to prawdą. Myślę, że organizacjom dobrej woli nie brakuje. Nie są jednak gotowe instytucjonalnie na tak duże przedsięwzięcia.
Setki wniosków od rolników
Mówi się, że na obecności Polski w UE najbardziej skorzystali rolnicy. Na pewno ci, którzy nie bali się inwestować i zaciągać kredytów. Dzięki środkom unijnym swoje gospodarstwo rozwinął m.in. radny miejski Sławomir Wróbel. - Tyle z tej Unii dostałem, że jestem jak najbardziej za nią. Ale nie jestem średnią - przyznaje. - Ten, kto się nie bał i uwierzył, miał możliwość pozyskania środków. Myślę, że rolnicy byliby bardziej zadowoleni, gdyby Unia więcej środków przeznaczała na drogi. Wiem, że są takie oczekiwania.
Od 5 lat w Agencji Restrukturyza- cji i Modernizacji Rolnictwa rolnicy ubiegają się o płatności bezpośrednie do gruntów rolnych. Rocznie biuro w Wyszkowie rozpatruje ok. 5.600 wniosków. - W przypadku małych gospodarstw, składając dodatkowy wniosek „Wspieranie gospodarstw niskotowarowych” (ok. 900 wniosków), wielu rolników uzyskało dofinansowanie w wys. ok. 5 tys. zł, wypłacane przez 5 lat, pozwalające na zakup zwierząt, maszyn czy ukończenie specjalistycznego szkolenia – informuje kierownik biura ARiMR w Wyszkowie Krystian Pędzich. - Podobnie jak w większości powiatów, również w wyszkowskim, dużym zainteresowaniem cieszy się dofinansowanie pod nazwą „Modernizacja gospodarstw rolnych”, gdzie rolnik może uzyskać dofinansowanie w wysokości ok. 50% na inwestycje służące modernizacji gospodarstwa np. zakup maszyn lub budowę budynków inwentarskich.
Wsparcie z UE - 50 tys. zł - otrzymały również osoby młode, które po raz pierwszy przejmowały lub zakładały gospodarstwa rolne. Na renty strukturalne przeszło ok. 350 rolników przekazujących gospodarstwo następcy. Agencja przyjęła też ok. 600 wniosków rolnośrodowiskowych i 40 na zalesianie gruntów.
Unijne dyrektywy
Po unijne środki sięgnęły też istniejące w Wyszkowie firmy, zwłaszcza te większe. - Drukarnię budowaliśmy z udziałem środków unijnych. Pozyskaliśmy 26,4 mln zł – informuje Grażyna Hejneman z firmy „QuadWinkowski”. - Teraz, jako firma z kapitałem amerykańskim, możemy pozyskiwać środki na szkolenia pracowników, ale o nie na razie nie występowaliśmy.
Z dotacji na zakup sprzętu komputerowego z oprogramowaniem, maszyn produkcyjnych oraz na udział w targach zagranicznych skorzystał  „Pomelac”. - 50% dofinansowania to dla nas bardzo dużo – podkreśla Ewa Trzcińska. - Dla nas, jako eksportera, ważne są też uproszczone procedury. Polskie przepisy są nieraz o wiele bardziej niezrozumiałe i dziwne niż te unijne.
O unijnych dyrektywach dotyczących zatrudnienia i warunków lokalowych wiele może powiedzieć dyr. SPZZOZ Cecylia Domżała. - Cała ochrona zdrowia musi być dostosowana do dyrektyw unijnych. Są o tyle trudne, że dostosowanie wymaga zmian organizacyjnych i dużych nakładów finansowych. Oczywiście są środki unijne do pozyskania, ale po pierwsze wymagany jest wkład własny, a po drugie nie są gwarantowane – mówi.
Czy mamy szpital na miarę UE?
- Na razie funkcjonujemy jako jednostka spełniająca obowiązujące przepisy prawne – wymijająco odpowiada dyr. Domżała.
Na „saksach”
Mówiąc o obecności Polski w UE, nie sposób nie wspomnieć o otwarciu granic. Szacuje się, że na emigracji zarobkowej przebywa obecnie blisko 2,3 mln Polaków. Prawie 10% emigrantów deklaruje pobyt od 3 do 12 miesięcy. Polacy najczęściej szukają pracy w Wielkiej Brytanii i Irlandii, a także w Niemczech.
Niestety, niemożliwe jest sprawdzenie, ilu mieszkańców naszego powiatu wyjechało na tzw. saksy. Pośrednictwem pracy zagranicą zajmuje się Wojewódzki Urząd Pracy, ale on również nie posiada takich danych.
W wyszkowskim urzędzie pracy dyżuruje doradca EURES. W organizowanych przez niego spotkaniach na temat np. warunków życia za granicą, obowiązków pracowniczych wzięły udział 203 osoby. Doradca pomaga też w napisaniu CV w języku angielskim i przekazuje oferty pracy z WUP. Skorzystało z nich 40 osób.
Dyr. Grażyna Polak podkreśla, że od 2004 r. na aktywizację bezrobotnych PUP pozyskał z UE 9.056.022 zł. Z ofert skorzystało 1.735 osób: ze staży - 794, przygotowania zawodowego – 593, szkoleń - 300, jednorazowej pomocy podjęcie działalności gospodarczej - 260, prac interwencyjnych - 19 osób.
Unii Europejskiej – NIE?
Przedsięwzięcia zrealizowane dzięki unijnym środkom trudno zakwestionować nawet eurosceptykom. Głośne NIE przed referendum mającym zdecydować o wstąpieniu Polski do Unii mówił m.in. Marek Głowacki, obecnie radny miejski. Czy od tamtej pory jego poglądy w tej kwestii zmieniły się?
- Jestem zwolennikiem otwartości Polski, swobody podróżowania, rozwijania współpracy kulturalnej i gospodarczej w Europie - odpowiada. - Osiągnęliśmy to w znacznej mierze dzięki obaleniu „realnego socjalizmu” czy też komunizmu typu sowieckiego. Tendencje w UE podtrzymujące współpracę gospodarczą i kulturalną w Europie, przy zachowaniu suwerenności Polski, popieram. W tej chwili UE zmierza jednak w kierunku jednolitego państwa silnie zbiurokratyzowanego, antyreligijnego, posługującego się ideologią socjalistyczną. Tego kierunku nie akceptuję.
- Jak Pan ocenia obecność w UE konkretnie Gminy Wyszków?
- Wyszków nie jest wyspą. Zostaliśmy jako kraj zamienieni na rynek zbytu najsilniejszych gospodarczo państw Europy i ponosimy tego negatywne konsekwencje (np. upadek zakładów pracy), z drugiej strony korzystamy z pozytywów – współpraca gospodarcza i kulturalna oraz swoboda podróżowania.
Zdecydowane TAK
Zdecydowane „tak” Unii Europejskiej mówi natomiast burmistrz Grzegorz Nowosielski. - Uważam, że nasza obecność - tak całej Polski, jak i gminy Wyszków – w Unii Europejskiej była bardzo korzystna – powiedział dwa tygodnie temu w rozmowie z NW. - Mam na myśli nie tylko inwestycje realizowane dzięki środkom unijnym, ale też możliwość wejścia naszych firm na rynki unijne. Szereg naszych firm rozwinęło swoją działalność, wiele przedsiębiorstw powstało. Nasza obecność w UE to także przybliżenie cywilizacyjne: wymiana informacji, doświadczeń, np. w przypadku OPS-u. Dzięki środkom unijnym odbywa się szereg szkoleń, mamy możliwość zdobywania nowych umiejętności. W urzędzie miejskim nie ma wydziału, który nie wysyła swoich pracowników na takie szkolenia.
SB
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Prawie 90 osób wzięło udział w zorganizowanym 11 czerwca przez Wyszkowski Ośrodek Sportu i Rekreacji spływie kajakowym rzeką Bug. Mimo początkowych obaw, pogoda...
Sport
Sekundy dzieliły drużynę Bugu Wyszków od całkowitej kompromitacji w postaci przegranej przed własną publicznością z jedną z najsłabszych drużyn ligi. Po Wkrze...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
Radni jednogłośnie zdecydowali o udzieleniu wójtowi Stanisławowi Jastrzębskiemu absolutorium za 2015 r. Inwestycje minionego roku warte były prawie 12 mln zł. –...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa