Strona główna
Galeria Kontakt Ogłoszenia
Historia Ziemia
Wyszukaj na stronie


PIŁKA NOŻNA: Pękła setka goli
Pogromem aż 10:0 zakończyło się sobotnie spotkanie Bugu Wyszków z ekipą z Falenicy. Tym samym, na koncie zdobyczy strzeleckch wyszkowian pojawiła się liczba 100.
Spotkanie rozpoczęło się z ok. 15-minutowym opóźnieniem, spowodowanym spóźnieniem gości. Piłkarze z Falenicy, ku zdziwieniu miejscowych kibiców, wybiegli z klubowego busa… przebrani w klubowe stroje i prawie gotowi do meczu. Szkoda tylko, że nie dopisała pogoda. Zapewne z powodu deszczu i niskiej temperatury, na trybunach pojawiło się nie więcej niż ok. 100 widzów.
Pierwsze fragmenty spotkania były niemrawe, choć od razu zarysowała się przewaga wyszkowian. Do pierwszego ciekawego zdarzenia doszło w 4 minucie. Jeden z warszawian próbował wymusić rzut karny, po rzekomym faulu w polu karnym. Ze strony Bugu pierwszy groźnie strzelił – głową – Wyszyński. Bramkarz  z olbrzymim trudem odbił piłkę nad bramkę. Po raz pierwszy radość na trybunach zapanowała minutę później. W olbrzymim zamieszaniu podbramkowym najprzytomniej zachował się Łukasz Kowalczyk, strzelając celnie obok bramkarza z ok. 5 metrów. Wykorzystując to, że piłka była mokra, a boisko grząskie gracze trenera Liszewskiego próbowali również strzałów z dystansu. M.in. po strzale Adriana Dąbrowskiego z 20 metrów bramkarz świetnie interweniował, a po prawdziwej „bombie” Arama Al-Majyda z ok. 35 metrów piłka „przystemplowała” poprzeczkę. Potem godna odnotowania była dopiero… czerwona kartka - w 33 minucie dla trenera gości Arkadiusza Pawłowskiego. Jak najbardziej zasłużona. Szkoleniowiec Falenicy nie po raz pierwszy pokazał chamskie i wulgarne zachowanie wobec zarówno sędziów, jak piłkarzy drużyny przeciwnej.
Tymczasem na boisku po raz drugi bliski gola był Wyszyński. Pomocnik Bugu po dośrodkowaniu Madeja próbował strzału głową, ale i tym razem zabrakło niewiele. W 37 minucie ponownie Wyszyński stanął przed świetną szansą, ale w sytuacji sam na sam strzelił niecelnie. Skuteczności nie zabrakło natomiast w sobotę Kowalczykowi. Supersnajper w talii trenera Liszewskiego skorzystał z wrzutki Ilyi Platnitskiego i głową pokonał bezradnego bramkarza. Ten sam gracz minutę później dograł idealnie do Michała Madeja, ale z kilku metrów trafił wprost w bramkarza. Zrehabilitował się, na szczęście, już po kilkudziesięciu sekundach. Także i tym razem skorzystał z dobrej akcji Kowalczyka i strzałem po ziemi ustalił wynik meczu do przerwy. Swojej trzeciej bramki szukał przed przerwą jeszcze Kowalczyk, ale strzelił minimalnie niecelnie. Na chwilę groźnie zrobiło się również po raz pierwszy pod bramką Bugu. Po strzale z bliskiej odległości piłka poszybowała tuż nad bramką.
Już kilka minut po wznowieniu gry akcję przeprowadzili dwaj dopiero co wprowadzeni gracze. Z prawej strony dośrodkowywał Mariusz Szajczyk, a celnym strzałem głową popisał się Szymek Chalski. Kolejną sytuację pod bramką rywali zainicjował znowu Szajczyk, tym razem z jego podania nie skorzystał Platnitski, strzelając w sam środek bramki. Białoruski gracz wyregulował celownik minutę później. Po mierzonym podaniu od Dąbrowskiego umieścił piłkę z najbliższej odległości. Piłkarz rodem z Mińska już po trzech minutach, dzięki indywidualnej akcji, strzelił swoją drugą bramkę. Kwadrans przed zakończeniem spotkania swój bardzo dobry mecz udokumentował bramką Szajczyk. Po strzale Wyszyńskiego dobił skutecznie piłkę „wyplutą” przed siebie przez bramkarza. Między 85 a 89 minutą miał miejsce wyczyn, warty odnotowania i słów uznania dla Łukasza Kowalczyka. Snajper zielono-biało-niebieskich, w odstępstwie zaledwie 4 minut popisał się klasycznym hat-trickiem, trzykrotnie pokonując bramkarza z Warszawy. Trzecie trafienie uzyskał po podaniu od Pawła Rogalskiego, czwarte - po strzale z linii pola karnego i błędzie bramkarza, piąte - po efektownym uderzeniu z ok. 25 metrów.
Goście w drugiej połowie ani razu nie zagrozili bramce Tomasza Lecha, co więcej, od 60 minuty praktycznie „ustali” i sprawiali wrażenie proszących o jak najniższy wymiar kary. Warto dodać, że jesienią w Falenicy Bug odniósł tylko trochę skromniejsze zwycięstwo – 8:0.
Bug – KS Falenica 10:0 (3:0)
Bramki: Kowalczyk 5, 38, 85, 88, 89, Madej 41, Chalski 48, Platnitski 53, 56, Szajczyk 75.
Bug: T.Lech, R.Szreiber, A.Wróbel, P.Roguski, J.Stęszewski (46. Sz.Chalski), A.Dąbrowski (65. A.Nowak), A.Al-Mayid, I.Platnitski (57. P.Rogalski), J.Wyszyński, Ł.Kowalczyk(k), M.Madej (46. M.Szjaczyk).
Żółte kartki: Al-Majyd, Chalski.
Widzów: ok. 100.
Następne spotkanie Bug rozegra w sobotę, 23 maja, o godz. 14. na wyjeździe z Wilgą Garwolin.
MiM
Wróć do listy artykulów z tego wydania
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2009-05-23 19:40
~garwolak
~reks, jednak twoja "subiektywna" setka w Garwolinie nie padła. Chociarz po pierwszej połowie myślałem że skończy się pogromem Wilgi. Gratuluję awansu i życzę powodzenia w czwartej lidze :)
2009-05-23 18:31
~Dragon
Prosze bardzo. Ledwie zdarzyłem wspomniec a chłopak bramke strzelil z Lechem. Mam nadzieje ze to nie umknie prasie.
2009-05-21 21:51
~Dragon
Te 3 bramki są ,ało istotne bo liga wygrana w cuglach. Ja bym wolał żeby sie ktos zainteresował tym, że wreszcie wyszkowianin gra w ekstraklasie. Liczę, że dane mi będzie niedługo przeczytać jakiś wywiad z Danielem Gołębiewskim na łamach NW.
2009-05-21 12:48
~reks
Ja uważam te 3 bramki za dopisane, a nie zdobyte. Moje zdanie może i jest subiektywne, ale trzeba szukać nowych celów w tym sezonie dla naszych piłkarzy. Myślę, że moja "subiektywna" 100 pęknie w Garwolinie. No to Panowie dążymy do 120 do końca sezonu!!!
2009-05-21 09:00
~MiM
~reks~, jest to Twoja jak najbardziej subiektywna opinia. Z treści artykułu w sposób jednoznaczny wynika, że chodzi o bramki zaliczone Bugowi w oficjalnej tabeli. Wydaje mi się, że nikt nie prowadzi tego typu statystyk bramek "faktycznie" strzelonych. Gdyby tak było, musielibyśmy posunąć się jeszcze dalej, odliczyć wyszkowianom z ich konta bramkowego np. bramki zdobyte ze "spalonego", których nie dopatrzył się sędzia, lub z niesłusznie podyktowanych rzutów karnych - teoretycznie oczywiście.
2009-05-20 17:50
~reks
Nie mylę się, bo przecież w mojej wypowiedzi chodziło o bramki faktycznie zdobyte przez naszych piłkarzy, a nie to co dzieje się przy zielonym stoliku MZPN. Faktycznie zdobytych jest 97.
2009-05-20 15:58
~MiM
Drogi ~reks~, mimo wszystko mylisz się. Faktycznie, Bug otrzymał dwa walkowery za spotkania z Dolcanem II oraz Startem II. Jak wszyscy wiemy, Bug przegrał oba mecze, jednak z powodu występu nieuprawnionych graczy, wyniki zostały zweryfikowane oficjalnie na rezultaty 3:0 na korzyść Bugu. Co za tym idzie, są to ostateczne i oficjalne wyniki (i bramki) obu meczy, zweryfikowane i uznawane przez Mazowiecki Związek Piłki Nożnej. Przepisy wyraźnie mówią, że walkower może być jedynie w stosunku 3:0. Pozdrawiam,
2009-05-20 11:58
~reks
Gratulacje za wynik, ale Bug Wyszków wciąż nie ma 100 bramek zdobytych. Dostał 2 walkowery po 3:0, w których tak naprawdę zdobył 3 bramki. Więc jeszcze kolejne 3 by się cieszyć, że zdobyli 100 bramek.
Czytaj w aktualnym numerze
Wiadomości z miasta
Silny wiatr pokrzyżował plany organizatorów piątkowego, 17 czerwca, letniego kina plenerowego. Do obejrzenia wszystkich zaplanowanych na weekend filmów, a więc...
Sport
Ostatni pojedynek w III lidze kobiet rozegrały w sobotę zawodniczki Loczków Wyszków. - Oby ostatni na czas dłuższy niż rok - mówią...
Czytelnicy napisali
01.06.2016r. w prezencie z okazji Dnia Dziecka, rodzice z grupy „Żabki” pod czujnym okiem Pani Magdaleny Łyszkowskiej i Moniki Ponichtera przygotowali przedstawienie...
Wiadomości z powiatu
W Młodzieżowej Parafiadzie ku czci Świętego Jana Pawła II Przyjaciela Młodych, która odbyła się  8 czerwca w Porębie, wzięły udział reprezentacje...
Kultura
Wyszkowska biblioteka włączyła się w ogólnopolską akcję Noc Bibliotek „Wolno czytać”, która upłynęła pod znakiem Henryka Sienkiewicza i...

strony www Warszawa