DŁUGOSIODŁO: Najważniejszy jest talent do pracy
Do uprawiania sportu, wytrwałości i wiary w siebie uczniów z Długosiodła 15 stycznia zachęcali utytułowani sportowcy pięcioboista Janusz Gerard Pyciak – Peciak i łyżwiarka Urszula Jankowska, którzy przyjechali na zaproszenie Andrzeja Rębowskiego.
Janusz Peciak jest mistrzem olimpijskim z Montrealu (1976 r.) w pięcioboju nowoczesnym. Mistrzostwo świata zdobył indywidualnie dwukrotnie, w drużynie – trzykrotnie. Osiem razy był mistrzem Polski. Dwa razy zajął pierwsze miejsce w plebiscycie na najlepszego polskiego sportowca. Od 1985 r. mieszka w Stanach Zjednoczonych, gdzie jest Head Coach US Olympic team dla US Army.
Urszula Jankowska trzykrotnie zdobyła mistrzostwo Polski w łyżwiarstwie szybkim, była trenerką polskiej kadry i sędzią na najbardziej prestiżowych zawodach. Obecnie pracuje w Ministerstwie Sportu i Turystyki
Sportowcy przekonywali uczniów, że mistrzostwo jest w zasięgu ich ręki. - Nikt się nie rodzi mistrzem olimpijskim – zauważył Janusz Peciak. - Byłem taki sam jak wy. Talent jest ważny, ale nie najważniejszy. Najważniejszy jest talent do pracy. Trzeba pracować mądrze i być zdyscyplinowanym.
Urszula Jankowska dodała, że nie chodzi tylko o to, by stać na najważniejszych podiach świata: - Ważne są własne sukcesy. Trzeba dążyć do doskonałości takiej, jaką każdy może osiągnąć. Można być też wspaniałym kibicem, liderem sportu w klasie, na podwórku, działaczem sportowym.
Wielką wagę przypisywano lekcjom wychowania fizycznego.
Janusz Peciak: - Gdyby nie rodzice, nigdy nie osiągnąłbym tego, co osiągnąłem. Ojciec bardzo mnie zachęcał do uprawiania różnych dyscyplin sportowych. Na podium myślałem właśnie o rodzicach. Nigdy nie zapominajcie o tym, co dali wam rodzice. Ale ważne jest też, jak w szkole podchodzi się do wychowania fizycznego. W Stanach Zjednoczonych sport jest ważnym elementem wychowania studentów.
Urszula Jankowska: - Urodziłam się w małym miasteczku. Nasz nauczyciel w-fu miał pasję, nauczył nas, jak się podnosić po przegranej. Sport uczy, że mimo przegranej, trzeba walczyć dalej. Szkoła jest impulsem, który daje początek rozwoju nie tylko w sporcie.
- Nie ma mistrza olimpijskiego, zanim nie przegra. Nie zrażajcie się, zawsze można się poprawić, trzeba wierzyć w siebie – zachęcał pięcioboista. - Najważniejsza się organizacja czasu, nie traćcie go. Jak sobie go dobrze zorganizujecie, to wszystko można zrobić. Wasze mamy pracują, gotują, wychowują was i na wszystko mają czas.
Urszula Jankowska zachęcała dyrekcje szkół i nauczycieli do uczestnictwa w licznych projektach prowadzonych przez Ministerstwo Sportu.
- Mam nadzieję, że to spotkanie nauczy was, jak osiągać w życiu mistrzostwo – do uczniów zwróciła się zastępca wójta Ewa Karczewska.
SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
Lista komentarzy jest pusta!