GMINA BRAŃSZCZYK: Skarga oddalona
Zła dokumentacja, niestaranne wykonanie drogi, utrudniony dostęp do informacji nt. inwestycji – takie zarzuty radzie gminy i wójtowi przedstawli mieszkańcy Dudowizny 15 lutego na sesji.
Skargę w imieniu mieszkańców Dudowizny 19 listopada 2012 r. złożył sołtys Dudowizny Jan Domalewski (na fot.). Na sesji wyliczył błędy, które popełniono przy budowie drogi i kanalizacji: niedostosowanie się wykonawcy do projektu, za mała szerokość w stosunku do ustaleń w stosownym rozporządzeniu ministra, nieodpowiedni podkład, przez co droga ma się załamywać, zarwanie studzienek. Ponadto zarzucił utrudnianie dostępu do dokumentacji. Radny Szymanik zauważył, że większości tych uwag nie było w skardze, natomiast dokumenty nie są tajne.
– Złożyłem wniosek, który pozostał bez odpowiedzi – odparł sołtys.
Radny Gałązka potwierdził, że pismo dotyczyło głównie działalności rady i nieudzielenia informacji. Na zarzuty odpowiedział wójt. Tłumaczył, czemu droga ma 4,5 m, a nie 5 m. Jeżeli nie ma innej możliwości, ustawa dopuszcza zmniejszenie szerokości. W tym przypadku gmina musiałaby wywłaszczać z gruntów wzdłuż drogi, zanim procedury zostałyby zakończone, minęłyby lata.
– Nieprawdą jest, że nie było konsultacji z mieszkańcami, kiedy to „lekceważyłem mieszkańców Dudowizny”, kogo „traktuję po macoszemu i z pogardą”? – pytał. – Dudowizna ma kanalizację, drogę, a są miejscowości bez tego. Czym sobie zasłużyłem na takie traktowanie?
Ponieważ padły zarzuty o niepodawanie informacji, pytano też o obecność sołtysa na obradach komisji, rozpatrującej skargę. Mógłby wtedy zgłosić dodatkowe uwagi nt. stanu drogi.
– Powiadomił pan sołtysa o komisji telefonicznie, prawda? – wójt zwrócił się do Jana Szymanika.
– Może, nie pamiętam – odparł zapytany.
Poruszono też temat chodnika. W skardze była prośba o przyspieszenie jego budowy, co podniosłoby bezpieczeństwo na drodze (2 lutego doszło tam do wypadku – E.E.). Mieczysław Pękul przypomniał, że jest to droga wojewódzka, stąd do budowy chodnika gmina musiałaby wyłożyć 90 proc. kosztów, a na razie na to jej nie stać.
– Dlaczego jestem tak odbierany i atakowany? – bronił się sołtys Domalewski. – Ktoś z urzędu wojewódzkiego poinformował mnie, że budowa chodnika leży w gestii gminy.
Jeden z sołtysów potwierdził bardzo zły stan poboczy tej drogi, z których łatwo spaść do rowu.
Ostatecznie radni uznali skargę za bezzasadną.
E.E.
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2013-11-24 12:52
~xxx
na imprezy i picie to są pieniadze a na chodinik z dudowizny do poreby to nie ma pieniedzy , wójt mysli ze jak jest gimbus to nikt nie chodzi ulica tylko wszyscy jezdza samocodami ,sa tacty co jezdza rowerami i dla nich potrzebny jest chodnik bo juz jedna osoba zgineła jadac szosa
2013-03-09 20:23
~porębiak
ludzie z Dudowizny nie mają o tym pojęcia ,to sołtys wichrzy a potem mówi że to mieszkańcy gdyby nie on nie byłoby problemu.To nie jest trasa tranzytowa a dwa rozżytniki z ,,gnojem\" to się miną.A może sołtys chce dwópasmówkę i wiadókty.
2013-03-09 13:12
~kolo
co ma piernik do wiatraka z tym chodnikiem koło wójta!to jest droga wojewódzka!A na 8 ile jest wypadków -to może ją zamknijmy?: a może stosujmy przepisy i dozwolone prędkości!!!dlaczego rowerzyści i piesi nie chodzą w kamizelkach odblaskowych?:{koszt 1 to ok 10zł}.WIDOCZNOŚĆ gości w takiej kamizelce dla kierowcy to czas na reakcje .a wtedy wszyscy by byli zadowoleni !!!!!!!!!!!!!!!!!
2013-03-02 22:41
~ja
proponuje czekać na następne wypadki może jeszcze parę osób zginie a pan wójt do swojego domu to wiedział jak chodnik zrobic