Kolejny czarny punkt wodny
Samorząd Mazowsza i policja oznakowały w tym roku kolejne czarne punkty wodne. W całym województwie jest ich już 121, w tym 6 na terenie powiatu wyszkowskiego. Nowym czarnym punktem jest dzikie kąpielisko w Tuchlinie.
Niebezpieczne kąpieliska na Mazowszu oznakowywane są od 6 lat. – Chodzi nam o to, żeby ludzie unikali tych miejsc, żeby zachowywali szczególną ostrożność. Moim zdaniem ta akcja ma głęboki sens, bo jeżeli w 2013 r. utonęły na terenie województwa 64 osoby, to w 2014 r. – 30 - podkreśla marszałek Adam Struzik.
W tym sezonie tablice informujące o ryzyku kąpieli stanęły w 13 kolejnych miejscach, w tym 8 w Warszawie. W powiecie wyszkowskim nowym czarnym punktem jest Tuchlin, przy rzece Bug. W latach wcześniejszych jako miejsca niebezpieczne nad Bugiem oznaczono Kamieńczyk, Skuszew i Udrzyn, nad Narwią – Ostrykół Dworski. Czarnym punktem jest również wyrobisko żwirowe w Zabrodziu.
– Życzę wszystkim mieszkańcom Mazowsza, żeby ten wypoczynek był bezpieczny. Będzie bezpieczny, jeśli będziemy zachowywać względy bezpieczeństwa, które są bardzo jasne. Alkohol, miejsca niedozwolone to są sytuacje, które niestety sprzyjają nieszczęściu – dodaje zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji insp. Marek Świszcz.
opr. SB
Komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami internautów. Redakcja Nowego Wyszkowiaka nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Redakcja zastrzega sobie możliwość przeredagowywania fragmentów komentarzy w sposób nie zmieniający ich przekazu, a w szczególnych przypadkach usuwania fragmentów lub całych komentarzy. Nie będziemy publikować opinii, które są wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, zawierają adresy www i e-mail oraz dane osobowe i teleadresowe, obrażają osoby publiczne, obrażają inne osoby uczestniczące w dyskusji, mogą łamać prawa autorskie, nie są zgodne z tematem komentowanego artykułu.
2015-07-11 12:37
~roms
Na przekór anonimowemu /chociaż, nie do końca - błędy demaskują/ wpisowi, właśnie w tym kontekście wskazane jest przywołać Korwina i lansowaną przez niego zasadę: chcącemu nie dzieje się krzywda. Jeśli jakiś idiota chce ryzykować własnym /sic!/ życiem , to jego sprawa - nikt mu krzywdy nie wyrządza. W razie czego, będzie efekt w postaci zmniejszenia liczby idiotów w społeczeństwie. Przypomnę, że III RP zlikwidowała PRL-owsie karty pływackie.
2015-07-09 08:49
~:)
I to jest coś o czym warto pisać i mówić, a przedewszystkim robić !
Szkoda ze dużo mówi się o oszolomach typu Korwin, a pomija rzeczy na prawdę ważne.